niedziela, 15 czerwca 2014

Projekt denko, czyli krótka recenzja kosmetyków wykończonych

Mam na imię Saszka, jestem kosmetykoholiczką. Mam sporą szafkę z zapasami kosmetyków, pewnie na jakieś dwa lata. Zrobiłam przegląd, ułożyłam je według daty 'przydatności' - te ze zbliżającym się terminem ważności zużywam w pierwszej kolejności. I zamierzam trzymać się zasady - mogę mieć otwarte maksymalnie dwa kosmetyki o tym samym przeznaczeniu (tzn. dwa balsamy do ciała, dwa kremy, dwa tusze). Wcześniej bywało tak, że miałam pięć otwartych tuszów do rzęs, używałam jednego, a pozostałe po kilku tygodniach musiałam wyrzucić. Ale to już ma się nie powtórzyć, dodatkowo akcja denko będzie mnie mobilizowała, aby zużywać kosmetyki do końca.

Oto część pierwsza:
1. Pianka podkreślająca skręt do każdego rodzaju włosów Avon Advance Techniques 150 ml. Cena regularna: 17 zł. Fajne opakowanie, przyjemny zapach, dobrze się aplikuje, poradziła sobie z moimi 'napuszonymi' kędziorami, niestety, skleja włosy. Opakowanie starczyło mi na niecałe 2 miesiące przy codziennym aplikowaniu.
2. Mleczko pod prysznic z balsamem do ciała Luksja Care pro Enrich z olejem sezamowym 250 ml. Cena: 8 zł. Mój ulubieniec tego denka :) Pielęgnuje i nawilża skórę podczas mycia. Po wyjściu spod prysznica moja cera była gładka i nawilżona, nie musiałam już używać balsamu. Do tego pięknie pachnie. Fajnie się rozprowadza i do tego jest wydajny. 


3. Zmywacz do paznokci żelowy LEMAX Colour 70 ml. Cena: około 2 zł. Niezbyt skutecznie usuwa lakier, szybko wysycha na waciku, więc wymaga kolejnej porcji do zmycia całości lakieru z paznokcia. Plus za provitaminę B5, która zapobiega wysuszeniu płytki. Niestety, nie zostałam fanką zmywacza w żelu. 
4. Peeling ujędrniający Lift&firm Ice Avon Solutions 150 ml. Cena regularna: 25 zł. Bardzo przyjemny, orzeźwiający zapach. Peeling pozostawia uczucie chłodu i gładkości. Mało wydajny. Zużyłam po miesiącu, stosując max 2 razy w tygodniu. Nie zauważyłam różnicy w jędrności skóry, ale na pewno jest milsza i gładsza w dotyku.


5. Odżywczy balsam do ciała AA Body Care Program do skóry przesuszonej i podrażnionej: 0% alergenów parabenów i barwników 250 ml. Cena: 24 zł. Wygodna pompka wyciska odpowiednią ilość kosmetyku. Fajna konsystencja. Pozostawia skórę miłą w dotyku, poprawia nawilżenie nawet bardzo wysuszonej skóry. Opakowanie wystarczyło na miesiąc, niestety pompka nie sprawdziła się przy końcówce balsamu, ciężko było wydostać kosmetyk, chociaż sporo go jeszcze zostało.
6. Ochronna kuracja z liposomami Avon Solutions Beautiful Hydration 50 ml. Cena regularna: 25 zł. Krem według mnie poprawny, bez rewelacji, ale nie daję mu też minusa. Świeży zapach, dobrze się rozprowadza, nie pozostawia tłustego filmu. Jednak nie zauważyłam widocznej poprawy w nawilżeniu skóry. 


Na koniec garść przydatnych informacji dla kosmetoholiczek - ile czasu można przechowywać kosmetyki po otwarciu:
tusz do rzęs - 3 miesiące
krem do buzi - 5 miesięcy
szminka - 2 lata
toniki, mleczka - 6 miesięcy
pudry, cienie - 2 lata
lakiery, fluidy - 8 miesięcy
szampon - 8 miesięcy
samoopalacz, krem do opalania - 4 miesiące


1 komentarz:

  1. Fajnie, że ten żel Luksji się sprawdził, bo mam taki na zapasie :)

    OdpowiedzUsuń