Też macie czasem ochotę na coś niezdrowego i później męczycie się z wyrzutami sumienia, że dałyście się skusić na fast-foody? Proponuję trochę zdrowsze zastępstwo: pizzę w wersji domowej.
My zazwyczaj robimy dwie - jedną na ostro i jedną z owocami. Do 'ostrej' dodajemy pieczarki, szynkę, cebulkę, papryczki jalapeno i liście świeżej bazylii:
W owocowej tym razem znalazł się banan, ananas, awokado, szynka i sporo żółtego sera :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz