sobota, 25 października 2014

Shiny Box Think Pink październik 2014

W tym miesiącu Shiny Box dotarł do mnie wyjątkowo późno - 23 października. W jasnoróżowym pudełeczku z różową wstążką znalazłam za to nagrodę - dodatkowy kosmetyk. Szczegóły poniżej :)


1. Żel ujędrniający biust Norel 75 ml (cena za produkt pełnowymiarowy 250 ml 50 zł). Działa jak naturalny lifting, sprzyja utrzymaniu jędrnej i napiętej skóry. Pierwszy raz mam okazję testować kosmetyk tej firmy. Po pierwszym razie mogę powiedzieć, że ma bardzo delikatny i przyjemny zapach, łatwo się rozprowadza i szybko się wchłania. Czekajcie na recenzję, w której będę mogła powiedzieć coś więcej o efektach.


2. Pomadka Perfect Moisture Lipstick Isadora 2,5 g (cena za produkt pełnowymiarowy 55 zł). Intensywnie nawilża i pielęgnuje delikatną skórę ust. Zawarty w niej pantenol chroni usta przed działaniem niekorzystnych czynników zewnętrznych. Do rozlosowania były trzy kolory, trafiła mi się krwista czerwień, wolałabym przyjemnego 'nudziaka', ale Red Rush też przyda się na wyjścia.


3. Puder Clean & Fresh Silky Powder Yasumi - produkt pełnowymiarowy (49 zł). Służy do codziennego oczyszczania każdego rodzaju skóry. Usuwa zanieczyszczenia i delikatnie złuszcza martwe komórki naskórka. Nie wysusza i nie podrażnia cery. Dla mnie puder do mycia buzi to absolutna nowość, ale już po pierwszym użyciu zostałam jego fanką. Delikatnie się pieni, nie wysusza skóry i doskonale oczyszcza ją z resztek makijażu.



4. Odżywka do paznokci Paese - produkt pełnowymiarowy (18 zł).Do rozlosowania było pięć rodzajów odżywek, ja otrzymałam Terapię Witaminową do kruchych i suchych paznokci. Ma przywracać do życia zniszczone i zaniedbane paznokcie i dodawać im elastyczności. Na pewno przyda się moim pazurkom zniszczonym przez ostatnią hybrydę.


5. Hipoalergiczny płyn micelarny Biały Jeleń - produkt pełnowymiarowy (11,90 zł). Delikatnie oczyszcza skórę twarzy, wokół oczu i ust z makijażu i wszelkich zanieczyszczeń. Nie powoduje szczypania ani łzawienia oczu. I najważniejsze: nie zawiera alergenów, parabenów, silikonów, barwników i alkoholu. Płyny micelarne to moi ulubieńcy oczyszczania buzi, dlatego chętnie przetestuję nowość od Białego Jelenia.

6. Chusteczki zmywające lakier z paznokci Jelid. To dodatkowy kosmetyk, rozlosowany wśród Ambasadorek. Szybko i bezpiecznie zmywają lakier, pozostawiając miły zapach. Nie zawierają acetonu. Jedna chusteczka starcza na zmycie 10 paznokci, dlatego na pewno na stałe zagości w mojej torebce i wakacyjnej kosmetyczce. 



Pudełko THINK PINK bardzo mi się podoba. W największym stopniu przypadł mi do gustu puder Yasumi i płyn micelarny. Otrzymałam również dwie próbki olejków pod prysznic od Barw Harmonii. Akcja tematyczna wspierająca kampanię na rzecz walki z rakiem piersi to świetny pomysł. Do Shiny Boxa została dołączona ulotka z instrukcją samobadania piersi.





ShinyBox BE ORIGINAL wrzesień 2014

Przedstawiam moje wrześniowe Shiny, mocno opóźnione, w kolorze letniego koktajlu. Niestety, nie udało mi się wylosować żadnego z dwóch prezentów oferowanych Ambasadorkom: lakieru do paznokci La Rosa, ani koncentratu roślinnego/serum Saluterra. Ucieszył mnie natomiast balsam BIOLIQ.

1. Balsam intensywnie odżywiający BIOLIQ - produkt pełnowymiarowy (20 zł). Intensywnie odżywia i pielęgnuje skórę, poprawia metabolizm kolagenu, wygładza i ujędrnia. Drugim produktem BIOLIQ, który można było znaleźć w Shiny, był krem do rąk i paznokci. Na szczęście w moim trafił się balsam. Po miesiącu stosowania mogę potwierdzić wysoką skuteczność nawilżania i łagodzenie podrażnień, a do tego dużą wydajność.


2. Korektor cieni pod oczami Grashka - produkt pełnowymiarowy (21 zł). Zmniejsza widoczność cieni pod oczami, kryje i rozświetla. Nawilża i odbudowuje skórę pod oczami. O kosmetykach Grashka słyszałam wiele dobrego, choć do tej pory nie miałam okazji ich stosować. Korektora cieni również nigdy dotąd nie używałam. Na co dzień pewnie szkoda mi będzie czasu, ale przed wielkim wyjściem (albo wyjściem tzw. dnia następnego) na pewno wypróbuję.



 3. Biosiarczkowy żel peelingujący do mycia ciała Balneokosmetyki Malinowy Zdrój 50 ml (cena za produkt pełnowymiarowy 200 ml 28 zł). Polecany do masażu ciała w miejscach narażonych na nadrmierne gromadzenie się tkanki tłuszczowej i powstawanie cellulitu. Zawiera ekstrakt z kory wierzby, borowinę i jojobę. Przyjemnie pachnie.

4. Szampon do włosów przeciwłojotokowy i przeciwłupieżowy Balneokosmetyki Malinowy Zdrój 50 ml (cena za produkt pełnowymiarowy 200 ml 28 zł). Wzmacnia i odżywia cebulki włosowe oraz wspomaga redukcję łupieżu, poprawia ukrwienie skóry głowy i zapobiega wypadaniu włosów. Raczej nie mam problemów z  łupieżem, więc małą buteleczkę zostawiam na czarną godzinę albo do spakowania w kosmetyczkę urlopową przed najbliższym wyjazdem.


5. Mascara Lash X-Press & Hyaluronic Etre Belle - produkt pełnowymiarowy (100 zł). Wydobywa długie, gęste i podkręcone rzęsy, dodaje im objętości. Zakrzywiona szczoteczka Maxi-curl zapewnie podkręcenie, pogrubienie i wydłużenie rzęs. Najdroższy z kosmetyków, jakie znalazłam w dotychczasowych Shiny. Efekt mi się podoba, choć musiałam nabyć wprawy, nim nauczyłam się używania silikonowej szczoteczki. Niestety, cena nie przekonałaby mnie do zakupu tej maskary.

6. Próbki olejków pod prysznic Barwy Harmonii (oliwkowy i różany) oraz kremu siarkowego długotrwale nawilżającego Barwa Siarkowa. Dorzucam do kompletu próbek na kolejny wyjazd. 



ShinyBox BE ORIGINAL nie został moim faworytem. Na pewno chętnie będę używać tuszu do rzęs i balsamu do ciała, natomiast korektora cieni tylko okazjonalnie. Mini produkty Balneo zostawię sobie raczej na wyjazdy. A jak Wam się podoba pudełko? Udało Wam się wylosować coś z dodatkowych kosmetyków?